The best topic

*

Wiadomości: 3
Total votes: : 1

Ostatnia wiadomość: 13 Lipiec 2024, 19:41:13
Odp: Na starość też można prowadzić ... wysłana przez StaryM

Dekada lat 80-tych.

Dla jednych dzieciństwo, dla drugich młodość, dla jeszcze innych kolejny etap w życiu. Dakada ta została okrzyknięta dekadą kiczu. Spodnie we wszystkich kolorach - najlepiej jaskrawych, bardzo obcisłe. Kurtki z przesadnie szeroką góra i wąskie w pasie; błyszczące, plastikowe. T-shirty z krzyczącymi nadrukami - najczęściej w formie protestu. Czarne mokasyny i białe skarpetki. Panie w ostrym makijażu, z bardzo mocno tapirowanymi włosami - krzykliwe dodatki z tworzyw sztucznych dopełniają wizerunek "wampirzycy"...

A muzycznie?
Na pewno zauroczenie tak zwanym syntetycznym dźwiękiem, większe wykorzystanie instrumentów elektronicznych - automaty perkusyjne. I też sporo kiczu. Na scenie i w graniu. Do każdego singla obowiązkowo teledysk. Narodziny MTV! Nowego stylu życia młodzieży - przed telewizorem, w salonach gier (koniecznie elektronicznych), wideo dyskotekach... Era kaset magnetofonowych. Italo Disco i Depeche Mode... Lady Punk, Lombard i Dezerter - Jarocin.

Kiczowate? Może bardzo wyraziste?

Jak zapamiętaliście tamte czasy...?


Esencja stylu lat 80-tych...




Jeszcze nie tak dawno widziałem paru takich facetów w Niemczech z takimi właśnie "piórami"... W typie starszy nastolatek :)
A my mamy Edwarda Hulewicza; tylko za młody na tę dekadę :)

Mocno uprościłeś charakterystykę lat osiemdziesiątych a przecież dały nam również punk, techno, telefon komórkowy, płytę CD, tani magnetofon kasetowy, konsole gier.

Lata 80? Nędza z biedą. Na półkach ocet i musztarda. Żołnierze przy koksownikach. Dzieci i problemy z kupnem czegokolwiek - nie było tetry na pieluchy, nie było dziecięcych ubranek, nie było rozmaitych odżywek i zupek - jak to jest dziś (może i dobrze). Z przyjemnych rzeczy pamiętam jedynie, jak wspaniale było być ojcem.
A man can never have enough turntables.

@StaryM

Z jednej strony tak - szara rzeczywistość, puste półki itp., atmosfera beznadziei ale z drugiej strony, pozostawiając problemy egzystencjalne, była muza, koncerty itp., które były odskocznią od tego wszystkiego. Tak to pamiętam.
Nie znam się, to się wypowiem.

Cytat: WOY w 29 Styczeń 2016, 19:22:04Mocno uprościłeś charakterystykę lat osiemdziesiątych a przecież dały nam również punk, techno, telefon komórkowy, płytę CD, tani magnetofon kasetowy, konsole gier.
Tak, pamiętam programy Sonda. Laser Disc firmy Pioneer i odtwarzacz kompaktowy Sony... To były wielkie zmiany, których byliśmy (telewizyjnymi) świadkami - i pierwsze płyty CD, oglądane w gablotach Pewexu...
No, i niesamowity gadzet - walkman!
Słuchałem nie tylko Lady Punk - dzięki kumplowi mogłem usłyszeć punk rodem z... Peru. Jakim cudem to miał na kasecie??? :)   

Cytat: StaryM w 29 Styczeń 2016, 22:55:31Lata 80? Nędza z biedą...
Tak, to też racja. Mój kumpel na początku lat 80-tych przytaszczył do szkoły usprawiedliwienie od rodzica: syn stał ze mną w kolejce po mięso. Ale my tego tak nie odczuwaliśmy boleśnie, my żyliśmy na własnej płaszczyźnie, mieliśmy siebie, wspólne zainteresowania; a, że w chlebie nie było szynki... Kto na to zwracał uwagę - na każdej przerwie opowiadaliśmy sobie o filmie, na którym i tak wszyscy byliśmy dzień wcześniej razem w kinie :)

Cytat: Darion w 30 Styczeń 2016, 10:18:24Ale my tego tak nie odczuwaliśmy boleśnie, my żyliśmy na własnej płaszczyźnie, mieliśmy siebie, wspólne zainteresowania; a, że w chlebie nie było szynki...
No niestety, ja już wtedy byłem dorosły...
A man can never have enough turntables.

Nie sądziłem StaryM że jesteś takim pesymistą.

Cytat: WOY w 30 Styczeń 2016, 11:40:40Nie sądziłem StaryM że jesteś takim pesymistą.
Jestem realistą.
Ludzie idealizują czasy młodości, bo byli młodzi, zdrowi, przeżywali swoje emocjonalne uniesienia, za którymi dziś tęsknią. Więc i komuna nie wydaje im się tak paskudna i tak beznadziejna (no, niektórzy mieli wtedy bardzo dobrze, ale nie o takich mówimy).
Gdyby przede mną stanęła wróżka, która obiecałaby mi przywrócić młodość, ale pod warunkiem, że wróci też tamten świat, to nie chciałbym. ;)
A man can never have enough turntables.