Pomyślałem sobie, że warto czasem napisać o rozmaitych gadżetach okołokomputerowych. Od ponad roku używam MacBooka Pro jako dodatkowego komputera, choć na co dzień wolę swój stacjonarny. Nigdy w żadnym laptopie nie potrafiłem się przyzwyczaić do tzw. gładzika (w oryginale touchpad), więc zawsze używałem jakiejś myszy. Od pewnego czasu są to już myszy bezprzewodowe. Praca na laptopie jednak różni się nieco od pracy na stacjonarnym. W przypadku MacBooka ma on 2 gniazda USB-C. Zatem do podłączenia myszy używałem takiej ministacji dokującej z gniazdami RJ45, HDMI, czytnikiem kart oraz gniazdami USB-C i USB-A. Komputera wcale nie wyłączam, tylko usypiam i z myszą radiową był problem, że ona się też usypiała i trzeba było najpierw kliknąć, by się obudziła. Po tym przydługim wstępie zmierzam wreszcie ad rem.

Kupiłem sobie mysz z poniższego zdjęcia, które kontaktuje się z komputerem przez bluetooth. Czyli nie potrzebuje żadnego dodatkowego odbiornika. Kosztowała mnie w stacjonarnym sklepie 89 zł, a dopiero potem zajarzyłem, ze na Allegro bywają tańsze. Ale nie narzekam. Myszka budzi się razem z komputerem. Jest precyzyjna i dokładna, wiec jak coś graficznego robię, to "robi robotę". Budzi się razem z laptopem i nie muszę podłączać stacji dokującej, jeśli akurat nie podłączam żadnych innych urządzeń.

A co najciekawsze, to ma przełącznik pozwalający na sparowanie jej z trzema urządzeniami. Czyli teoretycznie można jej używać z laptopem, tabletem i nawet telefonem komórkowym. Jest dostosowana do urządzeń Apple, a więc nie sprawi problemów np. z iPadem. Kolega @WOY ma iPada, wiec taka myszka może mu ułatwić pracę.



A poza tym Logitech robi też dopasowane do urządzeń Apple klawiatury. Ja sobie nie kupię, bo mam w laptopie klawiaturę. Ale do iPada może być  fajnym dodatkiem. Zdjęcie jednej takiej zamieszczam poniżej. Piszą, ze można ustawić telefon i 10 calowy tablet. Na dodatek tę klawiaturę można łatwo przełączać między urządzeniami, tak jak mysz. Recenzje w sieci, zarówno myszy jaki i klawiatur (jest kilka modeli) są zdecydowanie pozytywne.

Z jakiejś okazji dostałem od dzieciaków myszkę BT Xiaomi.
Fajna rzecz- może działać zarówno po bt, jak i z odbiornikiem wpinanym do USB. Można ją sparować np po bt z laptopem, a do stacjonarnego kompa włożyć odbiornik i przełączać jednym przyciskiem, z dwukolorową kontrolką. Kształt typowy, więc bardzo wygodnie leży w dłoni, a baterie starczają na bardzo długo.

Jeśli o mnie chodzi to mój tablet jest urządzeniem technicznie skończonym. Dogodziłem sobie jego zakupem wprost nieprawdopodobnie 
To do czego go używam, czyli przeglądanie wiadomości, przeglądanie ofert sklepów, pisanie na forach, zapisywanie w notatniku, odsłuchiwanie Spotify, poczta WP w zupełności mi wystarcza.
Dodatkowo robi zdjęcia i filmy z wnuczkiem.
Do PC nawet nie podchodzę bo wiecznie mnie o coś pyta a dzieci się wyprowadziły i nie ma kogo spytać czego to pudło chce.
Szkoda że tak późno wpadłem na zakup tabletu bo oszczędził bym sporo kasy i nerwów.

Nawet telefon mam który jest tylko telefonem a nie jak te dzisiejsze w których telefonu jest 3%

Cytat: porlick w 05 Wrzesień 2024, 07:39:26Fajna rzecz- może działać zarówno po bt, jak i z odbiornikiem wpinanym do USB

Starsza mysz Pebble miała taką samą funkcjonalność. Ta moja ma do sparowania 3 urządzenia BT. W zasadzie nie potrzebuję aż trzech, ale to akurat jest przybytek, od którego głowa nie boli. 

Cytat: WOY w 05 Wrzesień 2024, 15:15:01Jeśli o mnie chodzi to mój tablet jest urządzeniem technicznie skończonym.

Szczęśliwy z ciebie człowiek. 
Ja sporo kombinowałem niegdyś z urządzeniami przenośnymi. Miałem tablet Lenovo Yoga, bardzo fajny, ale wtedy jeszcze nie było takich dodatkowych urządzeń wygodnych do użytku, jak te powyżej. A ponieważ wciąż jeszcze mam do czynienia z serwerami, więc nawet na urządzeniu przenośnym potrzebuję czegoś, co pozwoli mi precyzyjnie coś robić w trybie tekstowym (serwery nie mają interfejsów okienkowych zwykle). A więc odpadła mi klawiatura ekranowa, która zasłania spory kawałek i "tapanie" palcem po ekranie, bo paluchy są za duże. Poniżej taki ekran z mc (midnight commanderam) w trybie tekstowym.



Ostatecznie wybrałem na sprzęt przenośny macbooka i on zapewnia mi potrzebny komfort pracy, gdy jestem gdzieś poza domem. Zwykły telefon jest kuszący, ale już przyzwyczaiłem się do smartfona, głównie ze względu na nawigację. Jest wygodniejsza niż taka specjalnie samochodowa. Poza tym moja córka jest cyfrowym pokoleniem, więc często komunikujemy się w trybie tekstowo-zdjęciowym. 

Cytat: WOY w 05 Wrzesień 2024, 15:15:01Jeśli o mnie chodzi to mój tablet jest urządzeniem technicznie skończonym.

Szczęśliwy z ciebie człowiek. 

Jeśli chodzi o komputery to jestem mało wymagający a powodem jest nikła znajomość tematu.
Natomiast kiedy odkryłem w tych przenośnych urządzeniach możliwości tak liczne jak filmowanie, GPS i Spotify to było już po mnie

A to moje cyfrowo-komputerowe zabawki. Dochodzi do tego jeszcze wzmacniacz Cyrus One HD. Bez kabli, wygodnie i w wystarczającej jakości.