The best topic

*

Wiadomości: 3
Total votes: : 1

Ostatnia wiadomość: 13 Lipiec 2024, 19:41:13
Odp: Na starość też można prowadzić ... wysłana przez StaryM

Chciałbym zapoznać was z przedwzmacniaczem gramofonowym RETRO opracowanym przez małą firmę Twistedpear.
Firma została założona przez dwóch panów wywodzących się DIYAUDIO i kieruje swoje produkty do wspólnoty DIY.
Chyba najbardziej znanym ich produktem jest rodzina przetworników D/A Buffalo.

Wracamy do phono.
Moduł Retro opiera się na koncepcji symetrycznego sygnału wkładki. Kilka słów wyjaśnienia, dla chętnych, niezainteresowani proszeni są o pominięcie tego akapitu.
Wkładka gramofonowa nie jest całkowicie symetrycznym źródłem (nie mamy wyprowadzonego środka uzwojenia cewek). Jednak można podłączyć ją jako plus i minus a nie jako plus i masa.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że niektóre wkładki mają obudowę wkładki podłączoną do jednej strony cewki (masa na minusie sygnału)
Kolejna sprawa do okablowanie ramienia i gramofonu. Warto zwrócić uwagę, jaki mamy przewód w ramieniu i czy masa gramofonu nie jest spięta z minusami na gniazdach sygnału oraz czy gniazda sygnałowe nie mają spiętych "minusów".
Ostatnia sprawa to przewód gramofon-przedwzmacniacz, najlepiej jak miał dwie ekranowane żyły i masę prowadzoną oddzielnie.
Oczywiście dźwięk będzie nawet przy niespełnieniu powyższych warunków, warto jednak sprawdzić czy w łatwy sposób możemy usprawnić nasze źródło.

Teraz konkrety.

Strona projektu:
http://www.twistedpearaudio.com/linestages/retro.aspx
Koncepcja układu jest zaadoptowana nieco inaczej na wkładek MM i MC, różnice są w odbieraniu sygnału od wkładki, dla MM jest to sygnał napięciowy, dla MC prądowy.
Możemy także wersję MM zastosować dla wkładek MC, należy wtedy dopasować obciążenie wkładki i wzmocnienie. O tym później.

Układ działa poprawnie po zmontowaniu, nie wymaga regulacji a zastosowane wartości elementów zapewniają dobrą współpracę z resztą naszego toru.
Dla dociekliwych polecam kilka modyfikacji.
Po pierwsze obciążenie wkładki - warto rezystory R7/R8 ustawiać przełącznikiem dając kilka opcji, dla MM od 35kOhm do 68kOhm, do kondensatorów C3/C4 warto dodać kilka opcji dołączenia dodatkowych pojemności.
Rezystory zastosowane tutaj powinny być dobrej jakości i dobrane wartościami (pary 1% lub lepiej).

W obu przypadkach regulacja wzmocnienia może odbywać się zmianą wartości rezystora R13, im mniejszy tym większe wzmocnienie.
Rezystory związane ze wzmocnieniem powinny być bardzo dobrej jakości i dobrane parami dla obu kanałów.
Można zastosować przełącznik wartości tego rezystora.

Kilka słów o wyjściu sygnału.
Skoro układ jest symetryczny to wyjścia modułu powinny być podłączone do gniazd XLR. Aby poprawnie podłączyć układ do RCA (SE) należy dokonać konwersji sygnału.
Najprostszą metodą jest wykorzystanie tylko jednego sygnału (plusa i masy) i ignorowanie sygnału odwróconego. Lepszą metodą jest zastosowanie scalonego konwertera (np INA134/2134) albo dobrego wzmacniacza operacyjnego.
Dobrym konwerterem są też transformatory sygnałowe, mogą być wewnątrz urządzenia, albo na zewnątrz.

Zasilanie.
Tutaj warto zastosować bardzo dobre zasilanie, pobór prądu nie przekracza 100mA na liniach dodatnich i ujemnych (oba kanały).
Układy stabilizacji oparte na popularnych scalonych stabilizatorach 317/337 należy uznać jako minimum.
Polecam stabilizację typu shunt (moduł Placid HD bipolar od twistedpear) albo układy SALAS LV z DIYAUDIO.

MM a MC
Dla tych co mają MM i rozważają opcję MC polecam moduł MM - aby dostosować moduł MM do pracy z wkładką MC (wzmocnienie) zamiast R13 1kOhm należy zastosować np. 56Ohm dla wkładek 0,5mV lub 30Ohm dla tych 0,2-0,3mV.
Jako obciążenie proponuję zastosować duże wartości R7 i R8 (np po 300kOhm) a na dodatkowym przełączniku do sygnału z wkładki podłączyć rezystory dające wypadkową rezystancję (razem z tymi R7/R8).
Przykładowo, R7 i R8 po 300k, jeden przy wkładce 51k dają razem 47k (równolegle 600k i 51k dla MM), dla MC dajemy 100Ohm lub około 500Ohm (dla DL103 i pokrewnych). W przypadku MC należy zewrzeć rezystory R18/R19.
Jak ktoś ma MC i nie interesuje go MM polecam zakup modułu MC, dopasowanie obciążenia dla swojej wkładki, oraz wzmocnienia (R13).
Oczywiście należy pamiętać o parowaniu komponentów dla obu kanałów i krótkich ścieżkach sygnału przy ewentualnych przełącznikach.

Cena komponentów przedwzmacniacza, na początek:
- moduł 300 pln (550 pln jak MM i MC) jak celnicy dodadzą VAT to jeszcze 23%.
- obudowa - proponuję DT1 z toroidy.pl - około 300 pln
- transformator - 50VA toroid wersja audio - okolo 100 pln
- rezystory wejścia i wzmocnienia z przełącznikami - od 100 do 500 pln w zależności od pomysłów i ilości opcji
- gniazda RCA, co kto lubi, od 1 pln za sztukę do 30 pln (można i po 380 pln) - minimum potrzebujemy 2 pary (koniecznie izolowane !), raczej 3 pary jak MM i MC
- desymetryzacja na kościach to około 50-100 pln, transformatory od 300 pln za parę na ebay
- ewentualnie gniazda XLR (około 50 pln)
- pozostałe drobiazgi (okablowanie, elementy mocowań, bezpiecznik, włącznik, gniazdo GND) to pewnie 100-200 pln.

Tuning dla wytrwałych - można zmienić kondensatory RIAA (C1/C2), pole do eksperymentów jest tutaj duże.
Kondensator C1 można zastosować jako parę połączoną szeregowo (wtedy podwójna wartość pojemności !) i punkt połączenia kondensatorów podłączyć do masy.
Zasilanie można zastosować dual mono, rezystory wejściowe i regulacji wzmocnienia tantalowe, dla tych wytrwałych polecam dyskretne wzmacniacze operacyjne na wejście sygnału.

Dodam, że układ jest na tyle prosty, że można go zmontować samodzielnie na płytce uniwersalnej kupując komponenty na rynku lokalnym, wtedy otwiera nam się możliwość wymiany wzmacniaczy operacyjnych.
Jak ktoś z forumowiczów ma uwagi do tego co napisałem, proszę o aktywną współpracę, może dojdziemy do usprawnień.

Fotki - widać kit, płytkę zmontowaną od strony opampów, oraz drugą stronę - bez kondensatorów C1/C2.



W sekcji MM rezystory R7/8 dają łącznie 94kohm obciążenia dla wkładki. Można je wykorzystać tak jak pisałeś dodając odpowienie kombinacje by ją zmniejszyć.

Retro vs. Simaudio:
co ci brakowało w porównaniu z tym klockiem? W sensie brzmienia.
Ahajowe pole

Ponieważ odsłuch był u mnie i na moich gratach ,to Bernard upowaznił mnie do odpowiedzi.Różnica między tymi urządzeniami słychać w np w odczuciu sceny. Moon gra tak jakbyś siedział w 5 rzędzie a nie w 15!Scena jest szersza i ma się odczucie większej "głębi". Moon reprodukuje detale niewiarygodnie namacalnie. W projekcie Bernarda tej precyzji jeszcze nie ma. Jeszcze.I to co jest najbardziej odczuwalne na Moon'nie to niewiarygodna dynamika. To ma takie pie.dolnięcie ,że głowę urywa.Jest tylko jedno ale. Cena :'(

Miniabyr
Dziękuję.
Masz na myśli Simaudio Moon 610LP?  http://www.my-hiend.com/vbb/showthread.php?7758-%E3%80%90%E5%94%B1%E6%94%BE%E3%80%91Simaudio-Moon-610LP-Phono-Preamplifier
Ahajowe pole

Nie lp610 tylko dzielone lp5.3 plus zasilacz xrs5.3. Ta moja wersja została zastąpiona nowszą . Tu link do mojej. http://www.soundstage.com/equipment/simaudio_moon_lp35_psx53.htm

Znam  brzmienie Steelheadai jest wybitne (przez 3 miesiące grał u mnie),ale ja jednak szukam czegoś innego.

Czy moon 310lp to to samo co lp 5.3 ?

Podobno coś poprawili w 310, więc jest to kontynuacja 5.3

Miniabyr to może napisz jakie preampy przesłuchałeś i które uważasz, że są co najmniej dobre. O ile to nie za dużo napisania.