Vicoustic to nie drewno-(lite drewno) tylko sklejka,czy jak to się nazywa.
Mam meble z litego drewna,drzwi,futryny,szafki,komody,-i to na Vicousticu tego nie przypomina.
Co do czasu na zrobienie-to nie myślałem o sobie,tylko zlecić stolarzowi-no sorry,za takie coś 50*50,i grube 6mm i do tego parę dziur,nikt nie policzy ponad 50pln-bo bym go wyśmiał,za piankę (sporą gęstość ) chyba ze 20-30 pln,robi się za pół ceny.
Koleś pisał,że trzeba te otwory wycinać pod ciśnieniem(wodą) czy coś takiego-żeby to było idealne bez zadziorów.
Jak dotrę do niego to wam opiszę jak to zrobił-i jakie pianki stosował(on robił Vicoustic)
Equalizera można kupić na szt-więc jest łatwiej wzór dostarczyć magikowi co to wykona,i mieć piankę do porównania-za 140 pln(nie licząc rabatu)
Z vicoustic już nie tak łatwo-bo trzeba kupić paczkę za 2600 pln ,przed rabatem-a wiem że taniej jak 2200 się nie da.
A działania equalizera i Vicoustica zapewne identyczne(może w pomiarach by coś wyszło) ale nie na ucho.
